W przeciwieństwie do zeszłorocznej uroczystości, tym razem na czerwonym dywanie nie ma śladu po akcentach czerpiących z historii USA czy projektach inspirowanych symbolami potęgi Stanów Zjednoczonych. Zamiast tego goście i gościnie Met Gali 2022 zabiorą nas w podróż w czasie. Gdzieś pomiędzy „Wiekiem niewinności” a „Światem zabawy” Edith Wharton.
Obowiązujący w tym roku dress code – „Gilded Glamour and White Tie” – pochyla się nad okresem amerykańskiej prosperity, między 1870 a 1890 r., czasem gwałtownego uprzemysłowienia i wzrostu gospodarczego. Nowy Jork był wtedy ośrodkiem pałacowych rezydencji, nieokiełznanej ekstrawagancji i najwystawniejszych bali w historii kraju. Wąskie talie formowane za pomocą ciasnych gorsetów, koronki, falbanki, żywe barwy, kosztowne tkaniny i drogocenne klejnoty, to jednak tylko część prawdy o epoce.
Tagi: